Kto rywalem Korei? 27.01.2015 00:02

Puchar Azji :
 Zjednoczone Emiraty Arabskie - Australia

 ZEA

Kwalfikacje jak burza. 

Drużyna Zjednoczonych Emiratów Arabskich nie miała najmniejszych problemów z awansem na tegoroczny Puchar Azji. Podopieczni trenera Mahdi Ali, w eliminacjach nie odnieśli ani jednej porażki i tylko raz stracili punkty. 

Dobra forma.

Zjedoczone Emiraty Arabskie dość nei spodziewanie znalazły się w półfinale Pucharu Azji. Po zajęciu drugiego miejsca w grupie, nikt nie spodziewał się iż reprezentacja ZEA będzie wstanie przejść ćwierćfinał. Podopieczni trenera Mahdi Ali pokazali jednak niezwykły charatker i po rzutach karnych wyeliminowali faworyzowaną Japonię. 

Brak gwiazd.
W reprezentacji ZEA brakuje europejskich graczy, co za tym idzie brakuję gwiazd które mogłby zaprowadzić tą drużynę gdzieś dalej. Obecnie najlepszym graczem jest bramkarz Majed Naser, który obecnie występuje w arabskim Al-Wasl.

 Australia

Gospodarze.

Australia będąc gospodarzem jest traktowana jako murowany faworyt do zdobycia tytułu. Drużynie Kangurów zdarzyła się na tegorocznych Pucharze Azji już mała wpadka. Australia w grupie poległa z Koreą Południową, z którą znów będzie jej się dane zmierzyć w ewentualnym finale.   

Europejskie gwiazdy.

Drużyna Australii posiada chyba najwięcej zawodników grających w Europie ze wszystkich uczestników Pucharu Azji. W reprezentacji Kangurów znajdziemy takie gwiazdy jak Mile Jediniak (Crystal Palace), Robbie Kruse (Bayer), Jason Davidson (WBA) czy Tim Cahill (New York)

Presja.

Reprezentacja ZEA na tym turnieju zrobiła już swoje, drużyna trenera Mahdi Ali awansowała do półfinału i w meczu z Australią nie ma już nic do stracenia. Niestety ogromna presja ciąży na Australijczykach. Kangury muszą wygrać z ZEA, gdyż każdy inny medal niż złoto zostanie odebrane jako porażka.

William Hill na zwycięstwo ZEA oferuję kurs 3.45, na remis natomiast 3.50. A na wygraną reprezentacji Australii - 1.75.