FC Barcelona – FC Bate Borysów 3:0
Katalońska drużyna ponownie nie zostawiła żadnych szans swoim rywalom z Białorusi. Podobnie jak w pierwszym starciu miedzy ekipami, Barcelona wygrała do zera, jednak tym razem nie 2:0, a 3:0. W 30. minucie rzut kary wykorzystał Neymar, natomiast Luis Suarez trafił do bramki Bate Borysów w 59. minucie. Ostatnia bramka padła w końcówce, a jej autorem ponownie był Neymar. Barcelona tym zwycięstwem prawie zapewniła już sobie awans do 1/8 finału.
AS Roma – Bayer Leverkusen 3:2
W pierwszym starciu włoskiej i niemieckiej drużyny padł wysoki wynik – 4:4. Nie gorzej było wczoraj, kiedy drużyna Wojciecha Szczęsnego zdołala wywalczyć zwycięstwo 3:2. Dzięki tej wygranej, AS Roma utrzymała się na drugiej pozycji grupy E. Gole w spotkaniu strzelali Mohamed Salah, Edin Dzeko dla Romy, następnie odpowiedzieli dwiema bramkami gracze Bayeru – Admir Mehmedi i Javier Hernandez. Ostatnią bramkę, która zadecydowała o zwycięstwie Romy strzelił Miralem Pjanić w 80. minucie z rzutu karnego.
Bayern Monachium – Arsenal Londyn 5:1
Bayern zawiódł w pierwszym spotkaniu z Arsenalem, przegrywając 20. października 0:2. Tym razem Bawarczycy wyszli na mecz zmotywowani do bólu, a sygnał do natarcia dał nie kto inny, jak Robert Lewandowski, który zdobył pierwszego gola w starciu. „Lewy” trafił do bramki londyńczyków w 10. minucie, następnie gole dla drużyny z Monachium zdobywali w 28. minucie – Thomas Muller, w 43. David Alba, w 55. Arjen Robben. Honorowego gola dla Arsenalu w 69. minucie strzelił Olivier Giroud.
Olympiakos FC – Dinamo Zagrzeb 2:1
W pojedynku z 20. października Olympiakos wygrał 1:0. Tym razem również udało mu się zwyciężyć i też różnicą jednej bramki. Przewaga byłaby większa, gdyby gospodarze wykorzystali rzut karny z 54. minuty. W odróżnieniu od pierwszego starcia, wczoraj zespół z Zagrzebia zdołał strzelić gola – w 20. minucie Armin Hodzić pokonał bramkarza Olympiakosu.
Maccabi Tel-Aviv – FC Porto 1:3
W poprzednim meczu obu zespołów Porto wygrało 2:0 u siebie. Wczorajsze spotkanie wydawało się, że będzie trudniejsze dla drużyny z Portugalii. Porto nie miało jednak większych problemów ze zdobywaniem bramek na wyjeździe i w Tel-Awiwie wygrało 3:1. Pierwszego gola zdobył Cristian Tello w 18. minucie, później do siatki trafiali też Andre Andre oraz Miguel Layun. Jedynego gola dla rywali zdobył z rzutu karnego Eran Zahavi.
Chelsea Londyn – Dynamo Kijów 2:1
Gdyby nie gol z rzutu wolnego Willana, spotkanie na Stamford Bridge zakończyłoby się remisem, a Jose Mourinho byłby na wylocie z londyńskiej drużyny. Chelsea jednak zwyciężyła i zajmuje drugą pozycję w grupie G zaraz za FC Porto.
Olympique Lyon – FC Zenit 0:2
Francuski zespół w obu pojedynkach przeciwko Zenitowi przegrał zdecydowanie. Najpierw ekipa z Petersburga wygrała 3:1, a wczoraj po dwóch golach Artema Dzyuba zanotowała wygraną 2:0, dzięki której prowadzi w grupie H.
KAA Gent – Valencia CF 1:0
W pierwszym pojedynku między drużynami Valencia wygrała 2:1. Wtedy gra toczyła się jednak na terenie Valencii. We wczorajszym starciu lepsi okazali się zawodnicy KAA Gent. Wynikiem 1:0 po golu Svena Kumsa z rzutu karnego zwyciężyli faworyzowanego rywala.