Bukmacherzy nie biorą jeszcze tego faktu pod uwagę, ale stan zdrowotny naszej rodaczki naprawdę nie powinien klasyfikować jej w ścisłej czołówce. Expekt typuje na piątkowy wyścig 15.0 dla Kowalczyk, co jest czwartym kursem z kolei, zaraz za Johaug (1.45), Weng (3.50) i Kalli (5.75).
TYPUJ BIEGI NARCIARSKIE W EXPEKT
Osobiście radziłbym jednak uważać nawet z typowaniem na Justynę jeszcze bardziej, niż podpowiada to kurs bukmachera. Niedawno zawodnicza przeszła bowiem nieplanowaną operację kolana, później z kolei doznała urazu kciuka, a na sam koniec zaliczyła jeszcze mocny upadek na bark w Val Senales... Te pechowe sytuacja sprawiają, że Kowalczyk ma i tak wysoki już kurs u bukmacherów na najbliższe zawody, a to nie wszystko.
Okazało się, że Polka ma jeszcze jeden problem zdrowotny. Na pierwszy rzut oka niepozorne przeziębienie, może pokrzyżować plany Justyny na piątkowe zawody. Choroba jest bowiem tak dokuczliwa, że zawodnicza podjęła decyzję o zgłoszeniu się do szpitala.
Gorączkująca Justyna została skierowana do lokalnej kliniki w Kuusamo, gdzie jeszcze dziś zostanie podjęta decyzja o starcie biegaczki w zawodach. Nawet jeśli Polka będzie jednak w stanie wystartować to, jak sama przyznaje: "Po latach biegania mogę wam powiedzieć, że naprawdę lepiej jest startować z pękniętą kością, niż z przeziębieniem.".
Ta wymowna wypowiedź od razu podpowiada mi, że nawet jeśli będzie ona w stanie rozpocząć piątkowe zawody, to stawianie na jej zwycięstwo nie będzie dobrym pomysłem.
"Moja forma pewnie nie będzie miała wiele wspólnego z moim realnym poziomem sportowym." - dodaje Kowalczyk.