Górnik Zabrze - Legia Warszawa
Puchar Polski - 1/16 finału
10.08.2016 r. - 20:30
GÓRNIK ZABRZE
+ Doświadczeni piłkarze. Działaczom Górnika udało się zatrzymać w kadrze kilku wartościowych piłkarzy, którzy z powodzeniem mogliby grać w ekstraklasowych klubach. Mowa tu o doświadczonych: Aleksandrze Kwieku, Dawidzie Plizdze, Romanie Gergelu czy Adamie Danchu. W pierwszej lidze jak na razie gwiazdorzy nie zachwycają, ale może właśnie w pucharze, z klasowym rywalem, pokażą się z lepszej strony.
- Gra w defensywie. Już w poprzednim sezonie, kiedy Górnik występował jeszcze na szczeblu Ekstraklasy, drużyna miała problem z dobrą grą obronie. Wprawdzie w końcówce sezonu zabrzanie ten element poprawili, ale niewiele im to pomogło. Teraz demony przeszłości powróciły. W dwóch pierwszych spotkaniach sezonu 2016/2017 Górnik tracił bramki. Między innymi dlatego wciąż pozostaje bez zwycięstwa w rozgrywkach.
- Historia spotkań. Ona zupełnie nie przemawia za gospodarzami środowego spotkania. W ostatnich sezonach Górnik regularnie przegrywa z ekipą z Łazienkowskiej i to niezależnie od tego, czy mecze są rozgrywane w Zabrzu, czy w Warszawie. Z ostatnich siedmiu potyczek Górnik nie wygrał ani jednej - pięć przegrał, a dwukrotnie mecze kończyły się remisami. Ostatnią wygraną nad Legią zabrzanie odnieśli w 2013 roku, kiedy w Pucharze Polski ograli stołecznych rywali 1:0.
LEGIA WARSZAWA
+ Ostatnie transfery. Niedawno Legia Warszawa zakontraktowała nowych piłkarzy, którzy mają podnieść jakość gry drużyny trenera Besnika Hasiego i zwiększyć rywalizację wśród zawodników. Biorąc pod uwagę to, że Legia w perspektywie ma mecze w LOTTO Ekstraklasie oraz w eliminacjach do Ligi Mistrzów, można być pewnym, że szkoleniowiec warszawiaków da szansę gry tym, którzy ostatnio grali mniej albo nie grali wcale. W tym gronie są między innymi dwaj nowi piłkarze: Maciej Dąbrowski i Vadis Odjidja Ofoe.
+ Pucharowa seria. Legia kontynuuje dobrą passę w Pucharze Polski. Od sezonu 2014/2015 warszawiacy systematycznie odprawiają swoich rywali z kwitkiem. To właśnie Legia wygrała bowiem dwie ostatnie edycje pucharowej rywalizacji w naszym kraju. Ten fakt tylko potwierdza, że w stolicy nikt nie traktuje tych rozgrywek po macoszemu. Wprawdzie w Pucharze Polski więcej szans na grę dostają zmiennicy, ale szkoleniowcy nie wystawiają rezerw. Podobnie powinno być w tym sezonie. Trener Hasi już zapowiedział, że chce obronić trofeum, a już na spotkanie w Zabrzu zabrał swoich kluczowych graczy.
- Brak Pazdana. Już teraz wiadomo, że w środę na boisku w Zabrzu nie zobaczymy Michała Pazdana. Piłkarz jest zdrowy, ale trener Hasi postanowił dać mu odpocząć przed kolejnymi ważnymi potyczkami. - Grał ostatnio dużo i nie chcę go stracić przed spotkaniami z Dundalk - przyznał trener Hasi na łamach oficjalnego serwisu internetowego Legii.
- Słaba forma zespołu. Po pierwszych meczach nowego sezonu na piłkarzy Legii spadła fala krytyki. Wydaje się być ona w pełni zasłużona, ponieważ nie tylko styl gry warszawiaków pozostawia sporo do życzenia, ale również osiągane przez nich wyniki. Jedynym pozytywem wydaje się być awans do decydującej fazy eliminacji Ligi Mistrzów. W LOTTO Ekstraklasie Legia spisuje się gorzej. Z czterech meczów zdołała wygrać tylko jeden.
Totolotek typuje na ten mecz kurs 4,70 na wygraną Górnika Zabrze, 3,60 na remis i 1,65 na zwycięstwo Legii Warszawa.
Mój typ: wygrana Legii. To na pewno nie będzie łatwy mecz dla Legii, ponieważ Górnik jest silny kadrowo i jego piłkarze będą chcieli pokazać się szerszej publiczności z dobrej strony. W zespole gości powinni jednak wystąpić nowi zawodnicy, a wśród nich Vadis Odjidja Ofoe, który powinien być gwiazdą polskich rozgrywek. Debiutanckie spotkanie w Zabrzu będzie dla niego szansą na dobre wejście do zespołu. To jeden z tych zawodników, którzy potrafią sami przesądzać o losach rywalizacji. Być może to właśnie on będzie bohaterem środowego spotkania.
* Fotografia pochodzi ze strony legia.net.
MM