Lucie Safarova - Eugenie Bouchard
WTA Montreal – I runda
26.07.2016 r. – 20.30
LUCIE SAFAROVA
+ Bardzo dobre wyniki w dwóch ostatnich sezonach. Czeska tenisistka może się pochwalić już siedmioma wygranymi turniejami tenisowymi rangi WTA w swojej karierze. W tym roku zwyciężyła już w Pradze, a w poprzednim sezonie wygrała turniej w Doha. W 2015 roku dotarła też między innymi do finału wielkoszlemowego French Open, gdzie przegrała z Sereną Williams. Te i inne wyniki pozwoliły jej znaleźć się w poprzednim roku w czołowej dziesiątce światowego rankingu.
+ Mecz bezpośredni. Panie zmierzyły się ze sobą do tej pory tylko raz. Spotkanie w 2013 roku na „dywanowych” kortach w kanadyjskiej prowincji Quebec wygrała w trzech setach Safarova. Co prawda było to już trzy lata temu, ale Czeszka pokazała, że potrafi wygrać z Bouchard w turnieju, który odbywał się w miejscu, z którego Kanadyjka pochodzi.
- Słabsze momenty w tegorocznym tourze. Safarova potrafi wygrywać z bardzo mocnymi rywalkami, ale zdarzają się jej ostatnio także słabsze występy. Przegrywa czasem w zaskakująco wczesnych fazach turnieju z przeciwniczkami dużo niżej notowanymi od siebie. To może być szansa dla jej najbliższej rywalki Eugenie Bouchard.
EUGENIE BOUCHARD
+ Gra „u siebie”. Młoda Kanadyjka wystąpi w turnieju Rogers Cup we własnym kraju. Będzie zapewne wspierana przez liczną publiczność, która upatruje w niej swoją faworytkę. W starciu z bardzo wymagającą rywalką z Czech takie wsparcie może być dla Bouchard bardzo ważne.
+ Znaczące wyniki w ostatnich latach. 22-letnia Kanadyjka zdążyła już zapisać na swoim koncie kilka bardzo dobrych rezultatów w ostatnich latach. Zadziwiała tenisowy świat, gdy w 2014 roku docierała do finału wielkoszlemowego Wimbledonu. W tym samym roku wygrała tenisową imprezę w niemieckim Nurnbergu. W 2015 roku dotarła między innymi do ćwierćfinału Australian Open, przegrywając dopiero z Marią Sharapovą. W tym roku grała w finałach w Hobart i Kuala Lumpur. Kanadyjka miała też swoje problemy (kontuzja przedramienia). Te sukcesy pokazały jednak, że z pochodzącą z kanadyjskiej prowincji Quebec Bouchard trzeba się liczyć.
+ Zwycięstwa z wysoko notowanymi rywalkami. W tym roku Kanadyjka zdołała już pokonać między innymi niedawną triumfatorkę turnieju w Stanford Johannę Kontę (wówczas 19 WTA) podczas wielkoszlemowego Wimbledonu, Irinę-Camelię Begu (27 WTA) w Eastbourne, Sloan Stevens (22 WTA) podczas Indian Wells, a nawet Angelique Kerber (2 WTA) w Rzymie. Bouchard potrafi zatem wygrywać z bardzo wymagającymi rywalkami na kortach o różnej nawierzchni.
- Gra przeciwko wyżej notowanej i bardziej doświadczonej Czeszce. 29-letnia rywalka Bouchard - Lucie Safarova wygrała już w swojej karierze siedem dużych imprez tenisowych. Ma znacznie większe doświadczenie, niż jej bardzo młoda rywalka. Rozegrała od 2002 roku ponad 600 spotkań na wysokim poziomie. To może zaprocentować także w Montrealu.
- Myślami już w Rio? Eugenie Bouchard potwierdziła niedawno, że wystąpi jednak w igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro pomimo jej obaw związanych z bezpieczeństwem podczas tej imprezy. Jak zapewnia co prawda Kanadyjka, turniej Rogers Cup w Montrealu traktuje ona jako odrębną imprezę, a nie jako jedynie „przetarcie” przed IO. Tym niemniej, być może będzie się jednak oszczędzać przed startem w Brazylii, który uznała za niezwykle ważny, i nie pokaże wskutek tego jeszcze wszystkich swoich możliwości.
Expekt typuje na ten mecze kurs 1.88 na zwycięstwo Bouchard i 1.88 na wygraną Safarovej.
Mój typ: zwycięstwo Bouchard. Młoda Kanadyjka będzie miała w meczu z Safarovą trudne zadanie. Zmotywowana do dobrego startu przed własną publicznością może jednak pokonać Czeszkę.
B. P.
Zdjęcie: www.cbc.ca