Andy Murray – Kevin Anderson
ATP Cincinnati – III runda
19.08.2016r. – 01.00
ANDY MURRAY
+ Niezwykła seria zwycięstw. Murray wygrał ostatnie 19 rozegranych prze niego meczów. Na jego drodze stawali najmocniejsi rywale, ale Szkot nie dał się pokonać żadnemu z nich, odnosząc w ostatnich miesiącach dwa znaczące triumfy – po raz drugi wygrał słynny, wielkoszlemowy Wimbledon i, także już drugi raz, zwyciężył w turnieju olimpijskim.
+ Pierwszy mecz w Cincinnati. Murray rozpoczął zmagania w amerykańskim turnieju od gładkiego zwycięstwa 6:3, 6:2 z wymagającym rywalem – Argentyńczykiem Juanem Monaco. To ważne w kontekście wysokiej intensywności ostatnich startów Szkota.
+ Bilans spotkań bezpośrednich. Szkot grał ze swoim najbliższym rywalem – Kevinem Andersonem siedmiokrotnie, odnosząc aż pięć zwycięstw. W spotkaniu z tenisistą z RPA będzie dodatkowo zmotywowany, bo to Anderson wyeliminował go z zeszłorocznego US Open. Szkot walczy ponadto o swoje 600. zwycięstwo w turniejach rangi ATP w karierze.
KEVIN ANDERSON
+ Kilka znaczących wyników w tym roku. Anderson nie gra swojego najlepszego sezonu w karierze. Jeszcze w zeszłym roku wygrał jeden turniej, w dwóch innych dochodząc do finałów. Obecnie nie ma takich osiągnięć. Potrafi jednak wygrać z mocnymi rywalami, jak chociażby wschodząca gwiazda tenisa Dominik Thiem (numer 9 ATP), Felicano Lopez (23 ATP) czy już w Cincinnati Richard Gasquet (15 ATP).
+ Ostatni mecz z Murrayem. Jak już wspomniałem, Anderson przegrał aż pięć z siedmiu meczów ze Szkotem, ale w ich ostatnim pojedynku to jednak zawodnik z RPA triumfował, wygrywając w czterech setach podczas wielkoszlemowego US Open.
- Zaskakujące „wpadki” Andersona. Tenisista z RPA gra w tym sezonie czasem bardzo słabo. Przegrywa z nisko notowanymi rywalami. W ostatnim meczu przed turniejem w Cincinnati został pokonany przez niespodziewanie dobrze grającego, ale klasyfikowanego dopiero na 837. miejscu w rankingu ATP, Amerykanina Reilly’iego Opelkę.
Totolotek typuje na ten mecz kurs 1.12 na zwycięstwo Murraya i 4.90 na wygraną Andersona.
Mój typ: wygrana Murraya w dwóch setach – kurs 1.37. Szkot jest mocny. Anderson to solidny rywal, który dobrze serwuje i niełatwo go przełamać. Murray jest jednak ostatnio w takiej formie, że może wygrać nawet z takim przeciwnikiem w dwóch partiach.
B. P.
Zdjęcie: www.esquireme.com